00

Co gra? polska wieś oraz bliski i środkowy wschód. Co nie gra, choć innym gra? rock'and'roll. Co tak zagrało, że? Wartan Yalcin (Chaldejczyk z płd.-wsch Turcji mieszkający w Paryżu), że 3 m-ce milczenia. Co grało, ale wstyd było się do tego przyznać? wstyd to kraść. Koncert, który zagrał najmocniej? "na koncertach nie sposób usłyszeć muzyki"  – Fryderyk Chopin Twoje grające kamienie milowe? śpiewające polskie baby (m.in. Żornochowa), chorał gregoriański (sprzed reformy) i bizantyjski (Firfiris), "Codex Faenza" Marcela Pérèsa, "Dekameron" Esthery Lamandier, Chopin, Satie, Lusine Zakaryan, http://www.youtube.com/watch?v=MP2IGB0uj30 serbscy górale, perscy Bachtiarzy, Oum Kalthoum, Kostas Mountakis, Rosa Eskenazi, Georgija Mitaki, Rita Abatzi, Ibrahim Tatlises, Meredith Monk Jaki sprzęt gra? im lepszy sprzęt i bogatsze zbiory, tym większa głuchota; akustycznie najchętniej, bo jak można swój – że się tak wyrażę – instrument podłączyć do prądu? Zapis z października 2012 Adam Strug – www.adamstrug.pl, http://www.facebook.com/AdamStrug   Recenzja

Zaczyna się od strzału prosto w mózg. Folklorem śjakimś takim za przeproszeniem tarchomińskim. Weź to wyłącz. Następnie całkowicie z niemca coś grecko-żydowskiego. W popkulturowej aranżacji z rodem z Częstochowy. Weź to wyłącz. Utwór nr 3 nazywa się "Manele". Tego już za wiele. Weź to wyłącz. A potem "Grzeszne Tango". Weź to wyłącz. Nie, zostaw. Daj posłuchać. Coś ciekawego w tym tekście jest. Tak się zaczyna przygoda z płytą Adama Struga Adieu. Na początek pożegnanie. A na wszelki wypadek, żeby ci nie przyszło do głowy zapoznać się z tą płytą – pożegnanie, wypchnięcie nawet za drzwi, zostało czterokrotnie powtórzone. To więcej niż św. Piotr zaparł się Jezusa. I dopiero wtedy ta płyta zaczyna się naprawdę. Bolesław Leśmian był niepokornym, kompletnie nieprzystosowanym i nieradzącym